Abp Chaput: Paweł VI uprzedził #MeToo, antykoncepcja uprzedmiotowiła kobietę
Krzysztof Bronk - Watykan
W Humanae vitae Kościół wypowiedział się przeciwko seksualnemu wykorzystywaniu kobiet zanim stało się to modne – powiedział abp Charles Chaput na rozpoczęcie amerykańskiego sympozjum z okazji 50-lecia encykliki Pawła VI o ludzkiej płodności. Arcybiskup Filadelfii zauważył, że Papież Montini przewidział zgubne skutki rewolucji seksualnej, choć prawdopodobnie nie potrafił wyobrazić sobie ich skali. Wprowadzenie antykoncepcji przyczyniło się bowiem do uprzedmiotowienia kobiety i przyzwolenia na niewierność w małżeństwie. Widać to dobrze w programach i filmach z tamtej epoki. Aż do końca lat 80-tych przypadkowy seks był postrzegany pozytywnie, jako dobra i zdrowa rozrywka. O konsekwencjach negatywnych nie wspominano. Dziś jest już inaczej. We współczesnych produkcjach więcej jest zranień i cynizmu.
Abp Chaput podkreślił, że to nie katolickie nauczanie, lecz mentalność antykoncepcyjna uwłacza godności kobiety, jest dla niej represyjna. Zakłada, że kobiece ciało ma funkcjonować jak męskie, a jego biologiczny rytm i płodność postrzega jako problem, przejaw słabości czy wręcz dolegliwość.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.