„Znikający” Internet w Indiach
Michał Król SJ – Watykan
Z internetu w Indiach korzysta 460 milionów użytkowników. Jest to, zaraz po Chinach, drugi największy rynek sieciowy na świecie. To również Chiny są najskuteczniejsze w inwigilacji, cenzurze, kontroli treści i blokowaniu witryn. Indie natomiast nie mają sobie równych w sprawianiu, że internet poprostu znika. Według raportu Software Freedom Law Center, zatytułowanego „Życie w cyfrowej ciemności w Indiach” – od 2012 roku rząd tego kraju zablokował dostęp do internetu nie mniej niż 172 razy na czas od kilku godzin do ponad 3 dni. Tendencja z roku na rok wzrasta.
Indyjskie władze tłumaczą te działania, twierdząc, że są to środki zapobiegające rozprzestrzenianiu się plotek, które rodzą bunty i przemoc wobec mniejszości. W sprawie wypowiedział się także rzecznik tamtejszego episkopatu. „To nienawiść powoduje problemy w kraju. Jeżeli rząd powstrzyma ludzi przed szerzeniem nienawiści, nie będzie musiał pozbywać się internetu” – powiedział bp Theodore Mascarenhas. Biskup pomocniczy Ranchi dodaje również, że odcinanie od informacji, aby zapobiegać rozruchom i protestom, nie może być uważane za rozwiązanie długoterminowe.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.