Cyklon przyczyną wielu ofiar w Mozambiku, Zimbabwe i Malawi
Krzysztof Ołdakowski SJ – Watykan
Gwałtowny cyklon Idai uderzył w ostatnich dniach w trzy kraje afrykańskie. Rząd w Mozambiku mówi nawet o tysiącu możliwych ofiar śmiertelnych. Światowy Program Żywnościowy ONZ alarmuje, że skutkami cyklonu zostało dotkniętych 3 mln ludzi. Oprócz ofiar śmiertelnych, których na chwilę obecną da się oszacować, wiele osób uznaje się za zaginione, tysiące zostało ewakuowanych ze stref najbardziej zagrożonych. Obfity deszcz zniszczył w wielu miejscach infrastrukturę oraz połączenia komunikacyjne. Całe wioski zniknęły z powierzchni ziemi, wiele wspólnot jest odizolowanych od świata. Domy oraz budynki użyteczności publicznej są zniszczone, drogi zablokowane, wiele miejsc jest niedostępnych. Do regionów, które najbardziej ucierpiały można dotrzeć jedynie helikopterami.
W niesienie pierwszej pomocy aktywnie włączyła się Caritas. Wolontariusze dostarczają poszkodowanym artykuły pierwszej potrzeby oraz środki niezbędnych do powstrzymania epidemii. Pilnie potrzebne są środki czystości, artykuły spożywcze o przedłużonej trwałości, ciepłe okrycia, sprzęt kuchenny, jedzenie oraz zestawy do higieny. W Mozambiku szczególnie trudna jest sytuacja, gdy chodzi o zapewnienie wystarczającej opieki medycznej - mówi Giovanna De Meneghi ze stowarzyszenia Lekarze Afryki.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.