W Iraku nadal prześladuje się chrześcijan
Paweł Pasierbek SJ – Watykan
Bartella przed powstaniem tzw. Państwa Islamskiego była wioską całkowicie chrześcijańską. Mieszkało tam prawie 4 tys. rodzin. W wyniku wojny wszystkie opuściły wioskę, a ich domy zajęli muzułmanie szyici z ludu Szabak. Do wioski wróciło jedynie ok. tysiąca rodzin chrześcijańskich. Bezpieczeństwa na tych terenach pilnują bowiem ludowe siły porządkowe złożone w całości z muzułmanów. Chrześcijanie obawiają się więc o swoje bezpieczeństwo.
Zdaniem członków organizacji praw człowieka International Christian Concern rezydujących na tamtym terenie wydarzenie to było czymś więcej niż tylko odosobnionym atakiem. Wskazują, że napastnicy chcieli przesłać konkretną wiadomość, chcą zmienić proporcje demograficzne w wiosce sprawiając, że życie w niej chrześcijan stanie się niemożliwe. Wszyscy widzą, co się dzieje, ale tak długo, jak napastnicy będą chronieni przez muzułmańskie siły porządkowe, tak długo nikt nie zdecyduje się na interwencję w obronie wyznawców Chrystusa.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.