Wenezuela: brak nadziei na lepszą przyszłość
Michał Król SJ – Watykan
Wiele osób przyzwyczaiło się do braków, wiele innych doprowadziły do ucieczki z kraju, albo do życia w nieludzkich warunkach – mówi wiceprezes Stowarzyszenia Latynoamerykańskiego we Włoszech (ALI). Assunta Maria Di Pino zwraca uwagę, że włoskie stowarzyszenie od lat przekazuj donacje na rzecz wenezuelskiej Caritas i innych pozarządowych organizacji. Pomoc zakłada głównie dostawy leków, które w Wenezueli są trudno dostępne. Ludzie jednak coraz częściej tracą nadzieję. Mówi Maria Di Pino.
Nie widać drogi wyjścia z kryzysu
Wiceprezez włoskiej organizacji zwraca także uwagę na kompletną dewaluację lokalnego pieniądza. Bolívar został wyparty przez dolara i tylko w tej walucie można kupić coś w sklepie. Przez to także w kraju panuje niedożywienie. Przeciętny dorosły Wenezuelczyk w ostatnich latach schudł od 10 do 12 kg. Podobnie rzecz ma się z dziećmi, których rodzice często nie mają pieniędzy nawet na mleko.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.