Czesi odkrywają piękno umierania w domu
Krzysztof Bronk - Watykan
Štreit z wielką wrażliwością uchwycił sceny z codziennego życia ludzi, którzy dzięki pomocy hospicjum mogą umierać wśród najbliższych. „Są to naprawdę trudne sytuacje, ale bynajmniej nie tylko smutne. Pobyt w domu i paliatywna terapia dodaje umierającym siły” – mówi czeski fotograf. Przyznaje on, że ludzie bardzo żywo reagują na jego fotografie, zwłaszcza ci, którzy widzą na nich swoich krewnych. Płaczą, dotykają zdjęć, traktują je jako coś świętego.
Z tej artystycznej inicjatywy są też zadowoleni pracownicy hospicjum. Dzięki temu ludzie dowiadują się, że umierać można również w rodzinie. „Te fotografie pokazują życie takim, jakim jest. Że może być ono piękne również wtedy, kiedy jako rodzina spędzamy ostatnie chwile z bliską nam osobą” – powiedział Czeskiej Telewizji Martin Štainer dyrektor hospicjum „Nie jesteście sami”. O swym uznaniu dla pracy Jindřicha Štreita wśród umierających zapewnił też prymas Czech kard. Dominik Duka.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.