Przyszłość Afganistanu bardzo krucha i niepewna
Krzysztof Ołdakowski SJ – Watykan
Zdaniem prof. Riccardo Radaelliego, eksperta od geopolityki na uniwersytecie w Mediolanie porozumienie uwzględnia bardziej interesy Stanów Zjednoczonych i Talibów niż samego Afganistanu, którego rząd nie uczestniczył w negocjacjach. Oczywiście rozmowy pomiędzy rządem w Kabulu a Talibami trwają od lat, ale ci nie stanowią jednolitej grupy. To cały szereg bardzo różniących się od siebie oddziałów. Oczywiście rządowi centralnemu trudno jest zaakceptować porozumienie, na które nie miał wpływu. Dodatkowo 29 września przewidywane są w kraju wybory prezydenckie. Talibowie chcieliby je powstrzymać i jeśli rząd zdecydowałby się na taki ruch byłaby to dla niego wielka porażka. Istnieje jednak obawa, że zostanie wybrany prezydent bez jakikolwiek możliwości prowadzenia dalszych rozmów. Profesor jest zakłopotany pośpiechem wycofywania się Amerykanów oraz faktem, że podjęli oni rozmowy bez włączenia rządu, z którym są sprzymierzeni i który stworzyli, utrzymywali i popierali przez prawie 20 lat.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.