DR Konga: naglący apel o zapewnienie bezpieczeństwa
Krzysztof Ołdakowski SJ – Watykan
Diecezjalna komisji sprawiedliwości i pokoju podkreśla, że Kościół jest świadkiem licznych aktów przemocy, które dotykają miejscową ludność. W ostatnim czasie dochodzi do prawdziwych masakr w wyniku zakrojonych na szeroką skalę operacji wojskowych w regionie. Komisja ujawniła m.in. szczegóły planu „bałkanizacji” tego regionu. Chodzi o osiedlanie cudzoziemców we wschodniej części kraju ze szkodą dla ludności tubylczej. Wyraziła też zaniepokojenia tragicznymi wydarzeniami, które trwają pomimo obecności w kraju misji ONZ. Postawiła też pytania dotyczące nie tylko roli, jaką odgrywają siły pokojowe w tym kraju, ale także podstawy ich mandatu w Kongu. Przypomniamo m.in. o gwałtowych demonstracjach, które wybuchły niedawno w Północnym Kiwu po fali morderstw do jakich doszło w Beni. Kongijski Kościół wskazuje, że frustracja, nieufność i niezadowolenie ludności wobec żołnierzy sił pokojowych muszą wzbudzić poważną refleksję nad ich widoczną biernością w działaniu, która może być wręcz postrzegana jako współudział w masakrach na miejscowej ludności.
Komisja Sprawiedliwości i Pokoju diecezji Butembo-Beni odrzuca plan „bałkanizacji” wschodu, wskazując, że jest w niego zamieszana grupa skorumpowanych oficerów kongijskich, jak i najemników z sąsiednich krajów, pozostających na żołdzie najeźdżcy. Tutaj jako główny przeciwnik wskazywana jest Rwanda. „Bałkanizacja” miałaby oznaczać realizację planu osiedlenia ludności pochodzącej z plemienia Hutu, która została wyparta z Tanzanii i w dużej części Północnego Kiwu.
W ciągu najbliższych kilku dni z wizytą na terenie diecezji Butembo-Beni będzie przebywał abp. Kinszasy, kard. Fridolin Ambongo. Będzie to trzecia z kolei wizyta ważnego przedstawiciela Kościoła katolickiego na terenie prowincji Północnego Kiwu, na wschodzie Konga.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.