Walka z plagą szarańczy w Afryce wschodniej
ONZ określiła rozprzestrzenianie się plagi szarańczy w wschodniej Afryce „sytuacją bezprecedensową”. Kryzysu na taką skalę nie było w Etiopii i Somalii od 25 lat, natomiast w Kenii od 70 lat. Zagrożone są także Sudan Południowy i Uganda. Rój dotarł z Jemenu przez Morze Czerwone. Ulewne deszcze pod koniec 2019 roku stworzyły idealne warunki dla rozwoju owadów. Problem może się stopniowo pogłębiać. Oprócz rosącej ilości szarańczy w Afryce Wschodniej, owady mnożyły się także w Indiach, Iranie i Pakistanie, a na wiosnę mogą zamienić się w nowe roje.
Krzysztof Ołdakowski SJ – Watykan
FAO, Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa, wystosowała w ostatnich dniach apel o pomoc międzynarodową. Szybkość rozprzestrzeniania się owadów oraz skala szkód przekracza wszelkie normy. Opanowanie sytuacji przekracza możliwości władz krajowych i lokalnych. Agencja ONZ szacuje, że w przyszłym roku ilość szarańczy może wzrosnąć 500 razy. Mówi Riccardo Bubbolini, agronom z Cefa, Europejskiego Komitetu Formacji Rolniczej.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.
28 stycznia 2020, 14:39