Szukaj

Cookie Policy
The portal Vatican News uses technical or similar cookies to make navigation easier and guarantee the use of the services. Furthermore, technical and analysis cookies from third parties may be used. If you want to know more click here. By closing this banner you consent to the use of cookies.
I AGREE
Ein Heldenleben op. 40
Ramówka Podcast
W Republice Środkowoafrykańskiej utrzymuje się napięcie W Republice Środkowoafrykańskiej utrzymuje się napięcie 

W Republice Środkowoafrykańskiej dochodzi do ataków

Mimo podpisanego w zeszłym roku układu pokojowego pomiędzy rządem, a rebeliantami, w Republice Środkowoafrykańskiej sytuacja wciąż nie jest stabilna. Bojówkarze zgodzili się na rozbrojenie i utworzenie wraz z siłami rządowymi pokojowych jednostek specjalnych, jednak nie wszystkie grupy przestrzegają zawartego porozumienia. Wciąż dochodzi do ataków i grabieży.

Łukasz Sośniak SJ – Watykan

„Wojsko ma trudności z zachowaniem porządku, ponieważ w kraju wciąż obowiązuje embargo na zakup broni. Tymczasem rebelianci kupują ją na czarnym rynku” – mówi bp Mirosław Gucwa, ordynariusz diecezji Bouar, który przed prawie 30 laty przybył tam jako misjonarz.

„Jest w miarę spokojnie, ale cały czas rebelianci są obecni. Potrzebna jest presja na nich żeby zgodzili się na rozbrojenie i dalsze kroki zmierzające w kierunku uspokojenia sytuacji. Ci, którzy mają możliwość wywarcia takiej presji, to są żołnierze ONZ i Unia Afrykańska. W kraju niestety nie ma wystarczających sił. Dotychczas jest tylko 1500 uformowanych żołnierzy i do tego ciągle obowiązuje embargo na zakup broni i sprzętu wojskowego. Stąd żołnierze ci nie mają odpowiedniego wyposażenia. W tym samym czasie rebelianci się dozbrajają. Od strony Sudanu czy Czadu granice nie są strzeżone i broń jest tamtędy wprowadzana do kraju – powiedział w wywiadzie dla Radia Watykańskiego bp Mirosław Gucwa. - Szef ugrupowania rebelianckiego 3R mieszka obecnie na terenie mojej diecezji Bouar, wobec tego miałem okazję się z nim spotkać i porozmawiać. Z tego co mówi wynika, że chce pracować dla pokoju. Należy jednak pamiętać, że mamy do czynienia z rebeliantami – trzeba z nimi rozmawiać, ale cały czas warto być czujnym. Powtarzam im, że wcześniej czy później odpowiedzą za swoje czyny przed trybunałem krajowym czy międzynarodowym. Nie raz od nich słyszałem: «to my jesteśmy panami wojny, od nas zależy czy będzie pokój czy nie». Wielu z tych, którzy to mówiło, jest już dzisiaj zakopanych gdzieś w buszu, zabito ich. Tak kończą panowie wojny...“

 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

09 lutego 2020, 15:07
Prev
March 2025
SuMoTuWeThFrSa
      1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031     
Next
April 2025
SuMoTuWeThFrSa
  12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
27282930