Szukaj

Nasi niepełnosprawni mogą nie przeżyć pandemii Nasi niepełnosprawni mogą nie przeżyć pandemii 

Nasi niepełnosprawni mogą nie przeżyć pandemii

„Afryka jest zupełnie nieprzygotowana na pandemię koronawirusa. Na tę chwilę nie wiemy, czy uda się uratować naszych podopiecznych” – mówi Andrzej Kalinowski, założyciel ruchu Betel, którego celem jest pomoc osobom niepełnosprawnym intelektualnie. Stowarzyszenie działa głównie w Polsce, ale od siedmiu lat jest także obecne w stolicy Etiopii, Addis Abebie. Obecnie trwają też prace nad budową domu dla podopiecznych ruchu na Madagaskarze. W wespólnotach Betel mieszka łącznie ponad 70 osób.

Łukasz Sośniak SJ – Watykan

Los osób z niepełnosprawnością intelektualną w Afryce jest straszny. W wielu krajach są one porzucane przez rodziny i giną z głodu. Tymczasem pomoc chatytatywna na Czarnym Lądzie jest uzależniona niemalże w całości od wsparcia z Europy. „Przy zamkniętych granicach nie otrzymamy np. koniecznych leków, które są niezbędne dla życia niektórych naszych dzieci. Liczmy na cud” – mówi Andrzej Kalinowski.

Liczmy na cud

„Granice zamknięte, w tej chwili trudno się dostać do Afryki, co oczywiście bardzo utrudnia funkcjonowanie naszego domu w Etiopii czy budowę nowego domu dla osób niepełnosprawnych i chorych na Madagaskarze. Wszystkie dzieła pomocowe w Afryce są uzależnione od naszego świata. Zarówno w Etiopii jak i na Madagaskarze osoby niepełnosprawne nie pobierają żadnych świadczeń, nie mają rent, nie otrzymują dotacji od państwa i gdyby nie działania pomocowe i wspomaganie finansowe z Europy, nie miałyby szans na przetrwanie – uważa Andrzej Kalinowski. – Po latach prowadzenia takiego domu w Afryce mogę śmiało powiedzieć, że gdyby nie nasze działania, to tych osób, którymi się opiekujemy, na pewno by już na świcie nie było. Afryka zupełnie nie jest przygotowana na zasady kwarantanny czy izolację, to jest niemożliwe, dlatego że ludzie mieszkają w dużych grupach – w jednym domku, szałasie czy baraku, mieszka czasem 20 osób. Po drugie nie mają odłożonych pieniędzy, nie mają za co żyć. W danym dniu poszukuje się pieniędzy na jedzenie na ten konkretny dzień. Wierzę w cud, który ochroni Afrykę i wszystko zakończy się dobrze.“

Ruch Betel powstał w Częstochowie w 1990 r. Dziś liczy 15 domów, w których mieszkają osoby z różnym stopniem niepełnosprawności ruchowej i intelektualnej. Większość znajduje się w Polsce, ale są też placówki we Włoszech, a jedna w stolicy Etiopii. Mieszka w nich łącznie 67. podopiecznych. Betel obejmuje także mieszkania chronione, gdzie niepełnosprawni korzystają z regularnej pomocy wolontariuszy oraz wspólnoty spotkania dla osób z niepełnosprawnością, które żyją w swoich rodzinach.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

11 maja 2020, 14:22