Bp Hinder: pomoc nie może dotrzeć do Jemenu
Krzysztof Bronk – Watykan
Potwierdza on informacje zawarte w najnowszym raporcie ONZ na temat tego kraju. Wynika z niego, że to właśnie w Jemenie mamy dziś do czynienia z najpoważniejszym kryzysem humanitarnym na świecie. W wyniku trwającego tam konfliktu gospodarka uległa kompletnemu rozkładowi. Tylko w ciągu ostatnich dwóch tygodni ceny żywności wzrosły o 10, 20 proc. Nie dociera pomoc z zewnątrz. 2 mln dzieci cierpi na niedożywienie. Przewiduje się, że do końca tego roku umrze 6,6 tys. dzieci poniżej 5 roku życia.
Potwierdzając prawdziwość tych danych, bp Hinder zwraca uwagę na to, o czym raport ONZ nie mówi, a mianowicie, że głównym problemem Jemenu nie jest brak środków na pomoc humanitarną, ale niemożliwość jej dostarczenia ze względu na brak bezpieczeństwa. Przypomnijmy, że od 5 lat Jemen jest kolejną areną zarówno wewnętrznego, jak i międzynarodowego konfliktu dwóch islamskich mocarstw: Arabii Saudyjskiej i Iranu. Dopóki trwa ten konflikt i nie ma bezpieczeństwa, pomoc nie dotrze do potrzebujących. Brakuje też wiarygodnych struktur, które mogłyby by się zająć dystrybucją pomocy – mówi bp Hinder.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.