Caritas Europa wzywa do pomocy migrantom i uchodźcom
Łukasz Sośniak SJ – Watykan
Ponad 12 tys. byłych mieszkańców Morii koczuje na polach i na poboczach dróg. Na kontynent udało się przenieść jedynie 400 dzieci. Rząd nie chce wpuścić reszty pogorzelców na stały ląd, a z kolei ich pozostaniu na wyspie sprzeciwiają się mieszkańcy.
Unia Europejska pracuje obecnie nad nowym prawem azylowym i migracyjnym. Zdaniem przedstawicieli Caritas Europa pożar uwydatnił potrzebę wprowadzenia skuteczniejszej polityki migracyjnej. „Wielu polityków rozumie już, że obecny model działania jest skazany na porażkę i w żadnym wypadku nie może być kontynuowany” – uważa Silvia Sinibaldi, dyrektor ds. pomocy humanitarnej Caritas Europa.
Jej zdaniem można było przewidzieć tę katastrofę ze względu na fatalne warunki panujące w obozie, gorsze niż w innych tego typu miejscach w biedniejszych krajach oraz ze względu na bierność polityków, których nie stać było na decyzję jak rozwiązać ten problem. „Teraz najbardziej potrzebna jest europejska solidarność by zapewnić uchodźcom bezpieczeństwo. To, że takie wydarzenia mają miejsce w sercu Europy, to wielki wstyd dla Unii Europejskiej” – mówi Silvia Sinibaldi.
Przywołała także słowa Papieża wypowiedziane podczas zeszłotygodniowej audiencji, podczas której Franciszek przypomniał naszą wspólną odpowiedzialność za przyjmowanie, ochronę i integrację migrantów. „W żadnym wypadku ludzie nie powinni umierać w poszukiwaniu nadziei i bezpiecznego miejsca do życia” –mówił Papież.
Natomiast bezpośrednio po pożarze kardynał Hollerich, przewodniczący episkopatu Unii Europejskiej, powiedział, że „tym, co spłonęło na wyspie Lesbos, była godność Europy”.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.