Rep. Środkowoafrykańska: ludzie znów chronią się w kościołach przed rebeliantami
Beata Zajączkowska – Watykan
Jest on ordynariuszem Bouar, miasta, które kilka dni temu zostało zaatakowane przez doskonale uzbrojonych rebeliantów. Są ofiary i wielu rannych, ponieważ rządowe wojsko mocno się broniło. „Miasto jest kompletnie wymarłe. Rebelianci wprawdzie nie zaczepiają cywilów, ale ci, nauczeni doświadczeniem poprzednich rebelii, boją się”- mówi bp Gucwa. Zauważa, że jeden z przywódców rebelii nakłaniał cywilów, by opuścili kościoły i powrócili do swych domów. „W czasie niedzielnej liturgii rebelianci paradowali przed kościołem. W homilii podkreśliłem, że nie może być mowy o powrocie cywilów dopóki są rebelianci z bronią” – mówi misjonarz. Do Polaków apeluje o modlitwę w intencji pokoju w tym udręczonym przedłużającym się konfliktem kraju, a także o konkretne wsparcie materialne.
Bp Gucwa wyznaje, że przeżywa nadchodzące dni z niepokojem, ponieważ na 19 stycznia Trybunał Konstytucyjny zapowiedział ogłoszenie wyników wyborów. Jeśli potwierdzi wybór dotychczasowego prezydenta Faustina-Archange Touadery rebelianci zapowiedzieli marsz na stolicę. „Trudno uznać grudniowe wybory za demokratyczne. Ludzie nie poszli do urn, bo bali się o swe życie. U nas w Bouar zawiodło nawet wojsko ONZ, które nie chroniło lokali wyborczych i nie zapewniło ludziom bezpieczeństwa” – podkreśla misyjny biskup.
Wskazuje, że czas oczekiwania wypełnia modlitwą. „ W całej diecezji modlimy się na różańcu o pokój, ta modlitwa jest transmitowana przez nasze lokalne radio” – mówi. Również Polaków prosi o modlitwę za Republikę Środkowoafrykańską. „Sytuacja jest trudna dlatego proszę także was o modlitwę, aby Bóg poruszył serca rebeliantów, aby ich serca rozbroił z gniewu, i aby to rozbrojenie serc przełożyło się na rozbrojenie rąk. Prosimy też o światło dla rządzących, aby nie szukali rozwiązania konfliktu na drodze zbrojnej, ale na drodze dialogu. Tak jak prosił o to ostatnio Papież Franciszek wzywając strony konfliktu w naszym kraju do dialogu, aby nasz kraj mógł się zacząć wreszcie rozwijać” – apeluje bp Gucwa.
Misyjny biskup, który w Republice Środkowoafrykańskiej przeżył już nie jeden zamach stanu i wiele konfliktów zauważa, że ta sytuacja braku bezpieczeństwa będzie się przeciągała. Podkreśla, że rebelianci są dobrze uzbrojeni i trudno ich będzie wypędzić. „Historia niestety lubi się powtarzać. Podobnie było w 2013 r. Paradoksalnie ugrupowania, które doprowadziły wówczas do upadku prezydenta Françoisa Bozize, teraz chcą jego powrotu do władzy. Najgorsze jest w tym to, że znów najbardziej cierpi niewinna ludność cywilna” – mówi Radiu Watykańskiemu bp Gucwa.
Pomoc można przesyłać na konto Dzieła Misyjnego Diecezji Tarnowskiej, skąd pochodzi bp Gucwa i wielu pracujących w tym kraju misjonarzy. Z dopiskiem „pomoc dla uchodźców BOUAR”:
Bank PKO SA Tarnów
94 1240 1910 1111 0000 0897 8378
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.