Birma: armia przejmuje władzę, Kościół reaguje
Eryk Gumulak SJ – Watykan
W poniedziałek 1 lutego, około godz. 3 czasu lokalnego urzędujący prezydent U Win Myint został aresztowany przez żołnierzy, razem z liderką Narodowej Ligi dla Demokracji (NLD) Aung San Suu Kyi, laureatką Pokojowej Nagrody Nobla. Birmańska armia przejęła władzę w kraju.
W wyborach 8 listopada 2020 roku rządząca Birmą Narodowa Liga dla Demokracji zdobyła 83,2 proc. miejsc w parlamencie. Zaś Unia Solidarności i Rozwoju (USDP), popierana przez armię, uzyskała zaledwie 6,9 proc. Partia USDP zarzuciła komisji wyborczej fałszerstwa, co doprowadziło do zamachu stanu. Armia podaje, że przeprowadzi śledztwo w spawie fałszerstw listopadowych, zajmie się walką z Covid-19, poprawą gospodarki i utrzymaniem pokoju w kraju.
Ludność Birmy jest zaniepokojona. Noblistka Aung San Suu Kyi wzywa obywateli do protestów i nieakceptowania władzy wojskowej. Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres zdecydowanie potępił zatrzymanie przez armię noblistki i innych birmańskich przywódców politycznych.
Kościół reaguje i wzywa do „czuwania i modlitwy”. Kard. Charles Maug Bo, arcybiskup Rangunu, przebywa z wizytą duszpasterską w stanie Kaczin, jego biskup pomocniczy Saw Yaw Han zwraca się do kapłanów, aby „ze względów bezpieczeństwa pozostali czujni i aby kontrolowali osoby, które wchodzą na teren kompleksu kościelnego” - czytamy w apelu Agencji Fides. Aby zachować jedność i spójność komunikacji, biskup prosi księży, zakonników i proboszczów, aby „nie wydawali indywidualnych i osobistych oświadczeń”, ponieważ mogłyby one być sprzeczne ze sobą, a tym samym powodować dalsze zamieszanie. Księża są proszeni „o nadzorowanie nabożeństw liturgicznych i zachęcanie wszystkich wiernych do intensywnej modlitwy o pokój w Birmie.
Mając świadomość, że sytuacja może stać się krytyczna, władze Kościoła wzywają do „zapewnienia rezerw żywności, aby uniknąć późniejszych niedoborów” oraz o „zadbanie o zapasy leków”.
Tymczasem kilka dni temu ukazał się siedmiopunktowy apel, promowany przez przywódców religijnych różnych wspólnot, członków „Religii na rzecz pokoju w Birmie”, podpisany przez kard. Charlesa Maung Bo, w imieniu Federacji Konferencji Episkopatów Azji. Wzywa on rządzących, przywódców etnicznych, politycznych i wojskowych, a także wszystkich ludzi dobrej woli, do „wytężonej pracy na rzecz pokoju i pojednania”.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.