Dramat uchodźców Rohingya
Dramatycznie pogorszyła się sytuacja kobiet w ciąży i dzieci, po tym jak makabryczny pożar spustoszył obóz dla uchodźców w Bangladeszu. Mieszkają w nim przedstawiciele mniejszości muzułmańskiej Rohingya, którzy uciekli przed prześladowaniami z sąsiedniej Birmy. „Prawie 50 tys. ludzi zostało bez dachu nad głową” – mówią pracownicy organizacji Save the Children, niosący pomoc pogorzelcom.
Sytuacja była tym tragiczniejsza, że drut kolczasty, którym otoczony jest obóz uniemożliwiał ucieczkę przed ogniem. „Gdyby nie szybka interwencja wojska mogło dojść do prawdziwej masakry. Szczególnego wsparcia potrzebują kobiety w ciąży, noworodki i dzieci” – mówi Radiu Watykańskiemu Filippo Ungaro, rzecznik włoskiego oddziału Save the Children.
Pożar rozprzestrzeniał się w obozie z zaskakującą prędkością. Na razie nie wiadomo, co go spowodowało. Co najmniej 15 osób zginęło, 400 wciąż jest poszukiwanych. Rannych jest 560 osób.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.
27 marca 2021, 13:24