Ojczym założyciela Amazona przekazał miliony na katolicką szkołę
Beata Zajączkowska – Watykan
Przekazując szkole tak znaczącą sumę Miguel Bezos wyraźnie podkreślił, że w ten sposób wyraża wdzięczność za pomoc, jaką otrzymał, gdy po rewolucji na początku lat 60. uciekł z Kuby i znalazł schronienie w Stanach Zjednoczonych. Wraz z nim wyemigrowało wówczas 14 tys. nieletnich, w ramach projektu „Operacja Piotruś Pan” zorganizowanego wspólnie przez Kościół katolicki i amerykańskie władze. Ponieważ katolickie ośrodki na Miami były przeciążone, część dzieci wysłano do innych stanów. On trafił wówczas do domu dla chłopców w Wilmington, który prowadzili salezjanie. Placówka ta dała mu schronienie i możliwość nauki. To właśnie tam spotkał ks. Byrne’a, który był odpowiedzialny za chłopców.
„To było wspaniałe doświadczenie. Póki żył spotykaliśmy się, tak samo zresztą jak z wieloma wychowankami z tych czasów” – stwierdził Miguel Bezos. Wskazał, że przekazane przez niego wsparcie materialne jest podziękowaniem i docenieniem dziedzictwa szkoły w kształceniu wielu pokoleń migrantów. Ojczym założyciela Amazona podkreślił, że w tamtych czasach nie było tak antymigranckich nastojów, jakie są obecnie. „Chciałbym, aby migranci zrozumieli, że trzeba przystosować się do nowej sytuacji, ale nie należy tracić swej tożsamości” – mówił. Wskazał, że najlepszą rzeczą jaką mogą zrobić z kolei ci, którzy przyjmują nowych sąsiadów, to pomóc im w asymilacji. Podkreślił, że zawsze istnieje potrzeba kompromisu po obu stronach.
Pieniądze przekazane przez Miguel Bezosa sfinansują 24. stypendia imienia amerykańskiego salezjanina, a także pomogą w pokryciu wydatków na książki i egzaminy na studia dla najuboższych uczniów.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.