Mija osiem lat od porwania w Syrii włoskiego jezuity
Łukasz Sośniak SJ – Watykan
Mimo licznych apeli, także ze Strony Departamentu Stanu USA, który w 2019 r. obiecał nagrodę za informacje o losie zakonnika, do dziś nie wiadomo nawet czy jezuita nadal żyje. Przyjaciele i najbliżsi wciąż mają nadzieję na jego uwolnienie. „Zawsze był człowiekiem dialogu. Jego umiejętność słuchania sprawiła, że stał się niezwykle bliski Syryjczykom, którzy taktowali go jak przyjaciela. Potrafił zauważać światło tam, gdzie inni widzieli wyłącznie ciemność” – wspomina Riccardo Cristiano.
Był przekonany, że wszyscy jesteśmy braćmi
Uprowadzony jezuita przez 30 lat pracował w syryjskiej Rakce, gdzie założył wspólnotę monastyczną w klasztorze Mar Musa, której celem był m.in. dialog z islamem. Sprawa o. Dall’Oglio jest jedną z wielu tego typu nierozwiązanych historii. Według danych ONZ w Syrii jest ok. 100 tys. porwanych osób, o których nie ma żadnych informacji.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.