Ojciec Scalese: módlcie się za Afganistan!
Beata Zajączkowska – Watykan
Durrani ma 23 lata i kieruje jedną z największych afgańskich organizacji zajmujących się kształceniem kobiet. Przed ofensywą talibów z jej pomocy korzystało ponad 7 tys. Afganek. „Teraz donoszą mi o dokonujących się gwałtach, wzroście przemocy i wymazywaniu przez talibów tych niewielkich zdobyczy cywilizacyjnych, jakie udało nam się zyskać w ciągu ostatnich dwóch dekad, jak choćby edukacja kobiet” – mówi Durrani. Wyznaje, że dla jej pokolenia powrót talibów jest horrorem, o którym słyszeli jedynie z opowieści rodziców.
„Sytuacja humanitarna jest dramatyczna. Nie wiem jak długo talibowie pozwolą działać organizacjom pozarządowym dostarczającym żywność i lekarstwa” – mówi z kolei Arianna Briganti, z włoskiej organizacji 9onlus, która od lat pomaga w Afganistanie.
„Przemoc, głód, wygnanie i ogromna niepewność” – w tych słowach sytuację w Afganistanie opisuje ojciec Giovanni Scalese. Włoski barnabita jest przełożonym misji katolickiej w tym kraju.
„Przeżywamy dni wielkiego niepokoju w oczekiwaniu na nadchodzące wydarzenia. Apeluję do słuchaczy Radia Watykańskiego o modlitwę. Proszę módlcie się, módlcie się, módlcie się za Afganistan!” – apelował na falach papieskiej rozgłośni ojciec Scalese.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.