Bp Audo: trzeba podkreślać znaczenie chrześcijaństwa w Syrii

Zdaniem bp. Antoine’a Audo, eparchy Aleppo, Syryjczycy, zmęczeni trwającym od 15 lat kryzysem ekonomicznym, brakiem bezpieczeństwa, bezrobociem i brakiem perspektyw dają świadectwo wielkiej godności, cierpliwości oraz wzajemnej solidarności. W ich życiu pojawiają się stopniowo znaki nowego początku. Otwierają się powoli granice z Irakiem i Jordanią. Syria zaczyna odnawiać swojej kontakty z krajami Zatoki Perskiej oraz z Ligą Arabską.

Krzysztof Ołdakowski SJ - Watykan

W rozmowie z Radiem Watykańskim zwierzchnik Kościoła chaldejskiego w Syrii zauważył, że ponad połowa rodzin chrześcijańskich wyjechała z kraju do Stanów Zjednoczonych, Kanady oraz Europy Zachodniej. Tym bardziej trzeba – jego zdaniem – podkreślać znaczenie chrześcijańskiej obecności w Syrii na całym Bliskim Wschodzie. Mówi bp Antoine Audo:

Bp Audo o chrześcijaństwie inkulturowanym w świecie arabskim

„To jest szczególnie ważne dla nas jako Kościoła wschodniego, ponieważ on reprezentuje tutaj pamięć całego Kościoła, jego historię zapisaną w miastach, takich jak: Jerozolima, Antiochia i Damaszek. Następna sprawa to świadectwo dla Kościoła powszechnego. Kiedy Kościół powszechny myśli o wierze chrześcijańskiej, to zdaje sobie sprawę, że ona objawiła się w konkretnej historii i geografii. Ta żywa i ciągła obecność jest bardzo potrzebna, ona jest nieprzerwana od czasów Ewangelii do dzisiaj – podkreślił bp Audo. – Trzeci punkt, bardzo ważny dla mnie, to sprawa chrześcijaństwa inkulturowanego w kulturze arabskiej i muzułmańskiej. Posiadamy zdolność w naszych krajach, Syrii, Libanie oraz Iraku, do współistnienia, do życia z muzułmanami, zrozumienia ich. Oczywiście napotykamy trudności, czasami występuje dyskryminacja, a w Syrii także prześladowania. Ta obecność w świecie arabskim i muzułmańskim ma wielkie znaczenie. Poprzez nas udzielana jest odpowiedź muzułmanom na stosunek chrześcijan do nich, ukazujemy zdolność chrześcijan do dialogu z muzułmanami, pomimo wszystkich napotykanych trudności.“

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.