Abp Szewczuk: dla okupanta seksualność stała się narzędziem walki

„Ostatniego dnia i ostatniej nocy Ukraina po raz kolejny wzdrygała się na widok nowych zbrodni popełnianych na naszej ziemi. Wczoraj nasz bohaterski Charków został poddany nowemu ciężkiemu ostrzałowi. Ludzie zostali zmuszeni do opuszczenia swoich dzielnic, ponieważ ich domy ostrzeliwano przy użyciu bomb, rakiet i innej broni. Zastosowano najnowszy rodzaj broni: bomby były zrzucane ze spadochronami, nie wybuchały od razu, a dopiero wtedy, gdy ktoś się do nich zbliżył. Dziś Ukraina staje się najbardziej zanieczyszczonym terytorium na świecie, jeśli chodzi o materiały wybuchowe. To prawdziwa katastrofa, która będzie nas prześladować przez lata. Ale dziś rano widzieliśmy kolejną zbrodnię przeciwko cywilom. Rosyjscy okupanci celowo bombardują i ostrzeliwują drogi ewakuacyjne ludności cywilnej. Pocisk rozbił stację kolejową w centrum Ukrainy. Wróg niszczy węzły, w których próbujemy pomóc ludziom uciec z pola walki. Ludzie, zwykli ludzie, są dziś pierwszym celem tych, którzy chcą zabić Ukrainę. Jednak Ukraina stawia opór. Ukraina walczy. Ukraina zaskakuje świat swoją ludzką twarzą: na froncie z bronią w ręku, na tyłach przez służbę społeczną, wolontariat, który służy życiu, ratuje i buduje pokój.“