Abp Szewczuk: wiemy, że nie walczymy sam na sam
Wiemy, że w naszej biedzie i walce nie jesteśmy sami. Nie walczymy samotnie. Jest z nami Kościół Chrystusowy i wielka rodzina chrześcijańskich narodów – mówił w codziennym orędziu wojennym abp Światosław Szewczuk. Mówiąc o potrzebie pocieszania strapionych, podkreślił znaczenie pomocy, jaką otrzymują dziś Ukraińcy ze strony Kościoła katolickiego na całym świecie, w tym od watykańskiej Kongregacji dla Kościołów Wschodnich.
Krzysztof Bronk - Watykan
Zwierzchnik ukraińskich grekokatolików przyznał, że bardzo ważne jest też otwarte stawanie po stronie Ukrainy, informowanie świata o tym, co się tam dzieje. Wszystko to jest pocieszeniem dla strapionego narodu ukraińskiego. Abp Szewczuk podkreślił jednak, że z chrześcijańskiego punktu widzenia prawdziwym pocieszycielem jest Duch Św. Dlatego to właśnie Jego prosił on, by pocieszył Ukraińców, by usunął przyczynę ich smutku i błogosławił tym, którzy walczą ze złem, a w szczególności ukraińskim żołnierzom.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.
17 maja 2022, 13:58