Wielka Brytania: czy program pomocy chroni Ukrainki?
Elżbieta Sobolewska-Farbotko (Radio Bobola) - Wielka Brytania
Przede wszystkim chodzi o poszukiwanie schronienia w Wielkiej Brytanii poprzez media społecznościowe. W ciągu kilku minut od publikacji wiadomości w największej grupie dla brytyjskich gospodarzy na Facebooku, reporterka Timesa podająca się za 22-letnią Natalię z Kijowa została dosłownie zbombardowana sugestywnymi seksualnie wiadomościami od mężczyzn.
Rządowy, sponsorski program Homes for Ukraine działa od 18 marca. W ramach programu każdy mieszkaniec Wielkiej Brytanii może ubiegać się o status gospodarza, o ile jest w stanie zaoferować uchodźcy zakwaterowanie przez co najmniej pół roku. Jednak zasadniczą wadą programu jest fakt, iż nie łączy on gospodarzy z uchodźcami. Albo sami muszą znaleźć ludzi, którzy podejmą trud pokonania formalności uzyskania wizy i zgłoszą swój udział w programie, lub podejmują ryzyko zaufania gospodarzowi, którzy umieścił swoje ogłoszenie w mediach społecznościowych.
Komisja ONZ ds. Uchodźców wskazuje, że „bardziej odpowiednie” byłoby celowe kojarzenie samotnych Ukrainek lub matek z dziećmi z brytyjskimi rodzinami lub parami. „Łączenie ludzi bez odpowiedniego nadzoru może prowadzić do zwiększenia ryzyka, na jakie narażone są kobiety, oprócz traumy związanej z przesiedleniem, separacją rodzin i z przemocą, której już doświadczyły” – stwierdził rzecznik prasowy Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw uchodźców. Wielka Brytania została więc wezwana do uszczelnienia procesu dopasowywania sponsorów i uchodźców.
W odpowiedzi rząd podkreślił, że ministerstwo spraw wewnętrznych i władze lokalne prowadzą „kontrole bezpieczeństwa i przeszłości” sponsorów. Kontrole te polegają głównie na tym, że pracownik gminy, na terenie której znajduje się dom gospodarza, musi odbyć co najmniej jedną osobistą wizytę w nieruchomości by stwierdzić, że uchodźca jest bezpieczny.
Według ONZ, od początku inwazji Rosji na Ukrainę ponad 11 mln ludzi uciekło ze swoich domów.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.