Abp Szewczuk: wołamy do Boga o ratunek, pytamy, dlaczego to się dzieje
„Ostatniej nocy Charków i Mikołajów kolejny raz doznały zmasowanych ataków rakietowych” – mówił w swym codziennym przesłaniu abp Światosław Szewczuk. Zaznaczył, że o okrucieństwie najeźdźców przypominają dwa obrazy: mężczyzny z Charkowa, modlącego się na klęczkach nad ciałem swojego 13-letniego syna i zamordowanych przez Rosjan rolników, którzy pracowali w polu podczas żniw. „Wołamy do Boga o ratunek, pytamy, czemu to się dzieje, ale nie poddajemy się” – zapewnił abp Szewczuk.
Łukasz Sośniak SJ – Watykan
Kontynuując swoje rozważania o znaczeniu modlitwy w czasie wojny, zwierzchnik ukraińskich grekokatolików przypomniał, że modlitwa jest siłą chrześcijanina. Bez niej nie mamy szans pokonać złego ducha, ponieważ ona uczy nas walczyć za pomocą dobra. Przypomina nam o tym tradycja chrześcijańskiej mądrości, do której odwołuje się abp Szewczuk.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.
21 lipca 2022, 14:18