Zima demograficzna wyzwaniem dla Kościoła we Włoszech
Beata Zajączkowska – Watykan
Puste kołyski, starzenie się społeczeństwa i odwlekanie decyzji o małżeństwie i rodzicielstwie na coraz późniejszy wiek – taki obraz Włoch jawi się z najnowszych badań urzędu statystycznego ISTAT. Z każdym rokiem - przez ostatnią dekadę - rodziło się mniej dzieci, co sprawia, że bite są kolejne negatywne rekordy wskazujące, że Włochy wymierają. W ciągu ostatniego roku liczba noworodków spadła o prawie 11,7 proc. Co roku więcej Włochów umiera niż się rodzi. W ciągu minionych ośmiu lat społeczeństwo zmniejszyło się o 1 mln 300 tys. osób, a byłoby jeszcze gorzej, gdyby nie napływ migrantów.
„Wielopokoleniowa rodzina z dziećmi pozostaje wciąż wartością, ale widać po młodych, że wielu traktuje ją jako nieosiągalny cel” – mówi Radiu Watykańskiemu ks. Vianelli. Wpływa na to m.in. brak polityki prorodzinnej i realnego wsparcia ze strony państwa, jak i coraz większe uciekanie od realnych relacji. Lawinowo rośnie liczba osób samotnych, co także, jak mówi ks. Vianelli pozostaje wyzwaniem dla duszpasterstwa.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.