Abp Szewczuk: powoli uczymy się zwyciężać nad łakomstwem Rosji

Wojsko rosyjskie nie ustaje w wysiłkach, by niszczyć cywilne obiekty na Ukrainie. Wciąż atakowany rakietami i bombami jest Charków, a ponadto ostatniej nocy okupant ostrzelał Zaporoską Elektrownię Jądrową. Jednak, jak mówi abp Światosław Szewczuk, „dzięki wsparciu oraz solidarności wspólnoty międzynarodowej, a także dzięki Bożemu błogosławieństwu uczymy się krok za krokiem nie tylko przeżywać w takich krytycznych, trudnych okolicznościach, ale również zwyciężać”.

Vatican News

Zwierzchnik ukraińskich grekokatolików podkreślił, że agresor tworzy na okupowanych terytoriach przestrzeń śmierci, jaka jest jednak powoli odzyskiwana na rzecz przestrzeni życia po ciężkich bojach na froncie. Kontynuując rozważania nad poszanowaniem Boga Stwórcy w każdych okolicznościach, hierarcha przestrzegał przed nienasyceniem, za które prędzej czy później przyjdzie komuś zapłacić.

Abp Szewczuk: nienasycone oko człowieka może pogrążyć cały świat

„Widzimy, że zwłaszcza w warunkach wojennych konsumpcjonizm zabija. To nieumiarkowane łakomstwo, z jakim wróg atakuje naszą ojczyznę, okrada miasta i wioski, zajmuje się łupiestwem, jest przykładem konsumpcjonizmu, który zabija. Ten wróg mający olbrzymie zasoby naturalne, olbrzymie środki swego utrzymania, nienasyconym okiem spogląda na cały świat: «gdzie jest jeszcze jakiś kraj, który można zagrabić, zniewolić i rozkraść?». Tak trafnie mówi o tym nasz prorok-kobziarz Taras Szewczenko, gdy chodzi o «nienasycone oko»: «a ów nienasyconym okiem poza granice świata spogląda, czy nie ma krainy, którą może zagrabić i wziąć z sobą do domu» – powiedział abp Szewczuk. – Prośmy Najświętszą Maryję Dziewicę, aby nam dopomogła (…) być naprawdę mądrymi, cnotliwymi w powściągliwości i umiarkowaniu – właśnie po to, żeby ta ziemia, na której żyjemy, wytrzymała ciężar współczesnej cywilizacji. Tylko wtedy ludzkość i nasze ukraińskie społeczeństwo może mieć perspektywę stałego rozwoju. Inaczej ludzkie nienasycone oko zabierze ze sobą do grobu nie tylko samego człowieka, ale też świat dookoła.“

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.