Zakończenie COP27: czy uda się osiągnąć sprawiedliwość klimatyczną?
Krzysztof Dudek SJ – Watykan
Franciszek wielokrotnie podkreślał wagę kwestii troski o nasz wspólny dom, przypominając, że zmiana klimatu uderza w najsłabszych. W encyklice Laudato si’ „skierował naglące wezwanie, by ponowić dialog dotyczący sposobu, w jaki budujemy przyszłość naszej planety”. Pisał: „potrzebujemy konfrontacji, która nas wszystkich połączy, ponieważ wyzwanie ekologiczne i jego ludzkie korzenie dotyczą i dotykają nas wszystkich”. Zaznaczał także, że korzenie kryzysu sięgają „przemocy, jaka istnieje w ludzkich sercach zranionych grzechem”. Papież podjął także konkretne działanie, inicjując Platformę Działania Laudato si’.
Obrady w Egipcie są kolejną odsłoną dialogu między narodami, skomplikowanego ze względu na gąszcz przeciwstawnych interesów. Biedne kraje, cierpiące ze względu na klęski żywiołowe i mające niewielki udział w emisji gazów cieplarnianych, podnosiły głos domagający się sprawiedliwości klimatycznej, mechanizmów wynagrodzenia ich cierpień z powodu zachodzących na planecie zmian. Przed wszystkimi stanął też problem zachwiania gospodarki światowej z powodu trwającego kryzysu energetycznego, co generuje pilne potrzeby znalezienia nowych źródeł energii.
Wagę osiągnięcia porozumienia tłumaczy przewodniczący Earthday Italia, Pierluigi Sassi.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.