Uczestnicy pogrzebu Benedykta XVI: musieliśmy tutaj być
Vatican News
Spośród ok. 50 tys. zebranych osób wielu po prostu odczuło, że potrzebują pojawić się na tym pogrzebie. Przykładem tutaj może być odwiedzający Rzym po raz pierwszy w życiu pan Janusz. Jak mówi, w Benedykcie XVI najbardziej poruszała go konkretność i zdecydowane stawanie po stronie prawdy.
Całe grupy przybyły na pogrzeb Papieża Seniora. Np. ludzie związani ze szwajcarską Caritas, którym towarzyszył mieszkający obecnie od około 20 lat w północnych Niemczech pochodzący z Finlandii ks. Juha.
Na Placu św. Piotra panowała atmosfera modlitwy. Przykładem może być tutaj świadectwo Patryka, który był wcześniej z taką samą grupą znajomych jak dzisiaj na pogrzebie Jana Pawła II. Obecnie pragnęli pożegnać Benedykta XVI, naturalnie nazywając go „naszym papieżem”.
Wielu zostało osobiście poruszonych życiem i dziełami Benedykta XVI, jak amerykańska zakonnica z młodego zgromadzenia Szkolnych Sióstr Chrystusa Króla, Mary Caritas.
Zebrani na pogrzebie pielgrzymi wspominali, co stanowi dla nich duchowy testament Benedykta XVI. Tak mówi np. pan Zbigniew z Olsztyna.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.