Bp Álvarez: aby oni byli wolni, ja spłacam ich wyrok
Krzysztof Dudek SJ – Watykan
Przewidywano, że rozprawa sądowa odbędzie się w marcu, potem, że w połowie lutego. Niespodziewanie sąd zebrał się i wydał wyrok w ciągu jednego dnia, korzystając m.in. z nowych przepisów pozwalających na pozbawienie obywatelstwa zdrajców ojczyzny. Bp Álvarez został uznany winnym spiskowania przeciw integralności narodowej oraz rozpowszechniania fałszywych wiadomości.
Podczas wystąpienia w telewizji nikaraguański prezydent Daniel Ortega mówił, że hierarcha wykazał się „aroganckim zachowaniem, uważając się za głowę Kościoła w Nikaragui, za przywódcę Kościoła latynoamerykańskiego”. Jak przyznał dyktator, biskupa Álvareza przeniesiono z aresztu domowego do więzienia La Modelo w ramach kary. Tłumaczył, iż tamten nie wykonywał „tego, co nakazuje prawo”. Zakład karny, gdzie umieszczono hierarchę, był wielokrotnie krytykowany za warunki uwłaczające godności osadzonych.
Komentatorzy wskazują, że dyktatura boi się o swoją pozycję i dokonuje pokazu siły na sprzeciwiającym się jej biskupie. On sam wielokrotnie potępiał reżim i wstawiał się za ofiarami, przez co został celem nękań ze strony zwolenników Ortegi i policji. Ostatecznie w sierpniu tego roku wraz ze swymi współpracownikami, w tym także księżmi i klerykami, został odosobniony w swej kurii biskupiej w Matagalpie. Po 15 dniach zamknięcia policja przewiozła go do stolicy i osadziła w areszcie domowym; jego współpracownicy trafili do więzienia.
Oprócz biskupa Álvarez w zakładzie karnym są przetrzymywani także dwaj księża: Manuel García i José Urbina.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.