Ormiański patriarcha: nie zapominajcie o Górskim Karabachu
Radio Watykańskie
Patriarcha przypomniał, że to tragedia 120 tys. ludzi „znajdujących się od ponad 190 dni w izolacji […], a wśród nich są osoby starsze, kobiety i dzieci”. Odmawia się im godnego życia, a media milczą. W ostatnich dniach sytuacja uległa pogorszeniu, gdyż Azerowie odmówili także dostępu Międzynarodowemu Komitetowi Czerwonego Krzyża i rosyjskim siłom pokojowym, które dotąd niosły pomoc humanitarną. Międzynarodowy Czerwony Krzyż potwierdził, że Azerowie zawrócili konwój z 25 pacjentami potrzebującymi pilnej pomocy medycznej. Sytuacja w odizolowanym regionie jest bardzo trudna. Jego władze wezwały mieszkańców do ograniczenia konsumpcji, tłumacząc, że „farmy wystarczą do zaspokojenia najbardziej podstawowych potrzeb, choć na najniższym możliwym poziomie”. Poza brakiem leków i żywności, region nie ma też dostępu do gazu oraz ma problemy z utrzymaniem infrastruktury elektrycznej. Głosy domagające się odblokowania przez Azerów korytarza Lachin napłynęły m.in. z Rosji i Parlamentu Europejskiego.
Patriarcha Raphaël Bedros XXI Minassian upomniał się o cierpiących w Górskim Karabachu przy okazji celebrowania 50-lecia święceń, które przeżywał w Neapolu. Tłumaczył, że Europejczycy słusznie skierowali swój wzrok na wojnę na Ukrainie, ale jednocześnie zaznaczył: „jest tak wiele wojen i nędzy, o których się nie mówi”. Poza Armenią wspomniał Liban, gdzie rezyduje na co dzień. Tam „brakuje wszystkiego, ośmielę się powiedzieć, że brakuje nawet nadziei" – mówił duchowny. A przecież cierpi nie tylko Liban, ale niemal cały Bliski Wschód. Patriarcha zakończył swe przemówienie wezwaniem do modlitwy: „przybyłem tu jako pielgrzym, do tego świętego miejsca, aby razem z wami prosić o wstawiennictwo świętego Grzegorza Oświeciciela i patronów tego pięknego i wielkiego miasta, aby pomogli nam wszystkim wspólnie szerzyć przesłanie braterstwa, którego tak bardzo potrzebuje nasz świat".
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.