Rosyjski zmasowany atak na Ukrainę, Caritas już pomaga poszkodowanym
Svitlana Dukhovych – Watykan
Oficjalne dane wskazują również na 116 rannych. Wiele budynków zostało uszkodzonych. Ks. Taras wspomina, że pierwszą rzeczą, o jakiej się myśli w takich chwilach, jest nawiązanie kontaktu z bliskimi, by sprawdzić, czy nic im się nie stało.
Mieszkająca w Dnieprze Mila Leonova odpowiedzialna za relacje zewnętrzne w greckokatolickim Caritas Ukraina również opowiada Radiu Watykańskiemu o tragedii. Wyznaje, iż odczuwa pewne zmęczenie, także po ostatniej nocy i poranku. „Teraz, dzięki Bogu, nasze zespoły Caritas są bezpieczne i już zaczęły działać na rzecz potrzebujących” – podkreśla kobieta. Chodzi po pierwsze o wsparcie psychologiczne, ale też finansowe oraz o rejestrację zniszczeń, by później móc pomóc w ich odbudowie.
Mila Leonova zaznacza również, że Ukraińcy są już niestety trochę przyzwyczajeni do podobnych wydarzeń, choć aż tak zmasowanego ataku jeszcze nie doświadczyli w tej wojnie. Wręcz spodziewają się podobnych ostrzałów w zimie, ponieważ zeszły rok pokazał im, „że jest to możliwe i że napastnicy chcą uderzyć jak najszerzej w infrastrukturę energetyczną” – mówi kobieta. Jak dodaje, dzisiejszy dzień przyjęto dlatego bez większego zaskoczenia. „Wielka szkoda, że tak się dzieje, i oczywiście chcemy, aby to dobiegło kresu, ale oni widzą to w zupełnie inny sposób, pragnąc coraz bardziej zastraszać ludzi oraz niszczyć ich” – wskazuje Radiu Watykańskiemu pracowniczka miejscowej Caritas.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.