Chrześcijanie w Syrii liczą na spokojne święta
Beata Zajączkowska – Watykan
Jezuita przypomina, że nowe władze zapowiedziały, że chcą stworzyć Syrię z chrześcijanami i każdy ma mieć swoje miejsce w społeczeństwie. „W Aleppo, gdzie władze działają już od kilkunastu dni, zezwolono na umieszczanie dekoracji świątecznych w kościołach, na fasadach itp. Są oznaki, że możemy świętować spokojnie Boże Narodzenie. Obawy dotyczą dłużej perspektywy i kierunku, w którym będzie podążał kraj” – mówi zakonnik.
Zapaść gospodarcza, zniesienie sankcji
Ojciec Vincent de Beaucoudrey wyraził smutek z powodu postawy wspólnoty międzynarodowej, która ogłosiła, że powrót uchodźców do Syrii nie jest problemem,
przed zniesieniem sankcji i przed otwarciem ambasad w tym kraju. „Nasz kraj przeżywa ogromną zapaść gospodarczą, wielu ludzi wyjechało. Wciąż panuje wielka niepewność. To charakteryzuje dzisiejszą Syrię” – podkreślił dyrektor JRS na ten bliskowschodni kraj. Wskazał, że ludzie z większą odwagą mówią teraz o zbrodniach minionego reżimu, jednak wciąż skomplikowane jest mówienie o tym, jak możemy tworzyć jeden naród. „Nadal skomplikowane jest mówienie o różnicach religijnych” – podkreślił jezuita mieszkający w Damaszku.
Nowa władza
Nieoczekiwana ofensywa rebeliantów, która rozpoczęła się 27 listopada, doprowadziła do błyskawicznego zdobycia Aleppo, a następnie do obalenia reżimu Baszara el-Asada. Wśród rebeliantów kluczową rolę odgrywa sunnickie ugrupowanie zbrojne Hajat Tahrir asz-Szam. Powstało w 2017 roku z połączenia kilku dżihadystycznych grup zbrojnych, w tym lokalnego odgałęzienia Al-Kaidy stąd pytanie, w jakim kierunku rozwiną się dalsze rządy i czy islamiści naprawdę uszanują mniejszości religijne żyjące w Syrii, w tym chrześcijan różnych obrządków.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.