Kard. Krajewski: ubodzy poczuli, że Papież ich kocha
„Jeśli chodzi o moje obowiązki, nominacja kardynalska nic nie zmienia. Dalej będę papieskim jałmużnikiem i nadal będę wspierał potrzebujących” – mówi kard. Konrad Krajewski, który na dzisiejszym konsystorzu został przez Ojca Świętego włączony do grona jego najbliższych współpracowników. Wraz z nim insygnia kardynalskie otrzymało 14 hierarchów z całego świata.
Beata Zajączkowska – Watykan
Pochodzący z Łodzi papieski jałmużnik jest pierwszym kardynałem z Polski ogłoszonym za pontyfikatu Papieża Franciszka. Wskazuje on, że ta nominacja nie jest dla niego, tylko dla ubogich i potrzebujących, którzy zawsze są w centrum Ewangelii. „Przez mój kardynalat poczuli, że Papież ich kocha” – mówi Radiu Watykańskiemu kard. Krajewski.
Kard. Krajewski podkreśla, że nominacja nic nie zmienia w jego codziennych obowiązkach. „Na pewno jest jednak dla mnie większym wezwaniem do modlitwy i świętości” – zauważa papieski jałmużnik.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.
28 czerwca 2018, 16:00