Kard. Filoni: 2/3 świata nie zna Ewangelii, nie ustawajmy w misji
Krzysztof Bronk - Watykan
Kard. Filoni wskazuje też na przemiany, jakie zaszły ostatnio na polu misji. W przeszłości ewangelizacja w regionach misyjnych powierzona była przede wszystkim poszczególnym zakonom. Dziś dzieło to wymaga zaangażowania wszystkich członków Kościoła, również świeckich. I nie jest to tylko postulat. Nowym zjawiskiem wzbudzonym przez Ducha Świętego jest też zaangażowanie w misje par małżeńskich czy całych rodzin z dziećmi. Jest to znak nadziei – przyznaje włoski purpurat.
Niepokojącym natomiast zjawiskiem jest słabnące wsparcie finansowe na rzecz misji. Wpływy z dorocznej zbiórki w Światowy Dzień Misyjny stale się obniżają. Papieskie Dzieła Misyjne potrzebują tymczasem środków, by wspierać misjonarzy i zaangażowanie Kościoła na terenach misyjnych, często dość ubogich.
Podsumowując swą dziewięcioletnią posługę w kongregacji, kard. Filoni zauważył, że jej istotnym elementem były osobiste wizyty w krajach misyjnych, pozwalające utrzymywać bezpośredni kontakt z tamtejszymi Kościołami. Bardzo go w tym wspierał Papież Franciszek, który często mu przypominał, że nie może kierować misjami zza biurka. Ważnym zadaniem dykasterii jest też przygotowanie biskupich nominacji dla 1200 diecezji, które podlegają jej jurysdykcji. Kard. Filoni zaznaczył, że zawsze zależało mu na jak najszerszych konsultacjach, aby dobrze poznać potrzeby poszczególnych Kościołów.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.