WATYKAN

Papież spotkał się z delegacją ocalałych ze szkół rezydencjalnych w Kanadzie

Papież Franciszek spotkał się z dwiema delegacjami rdzennej ludności Kanady, Metysów oraz Eskomsów-Inuitów. Celem obu spotkań było stworzenie przestrzeni na wysłuchanie opowieści ocalałych ze szkół rezydencjalnych. „Przed nami nadal wielka praca do wykonania. Musimy działać razem, poznawać się i przekazywać wiedzę o rdzennych mieszkańcach Kanady” – powiedział bp Raymond Poisson z delegacji kanadyjskiego episkopatu.

Marek Krzysztofiak SJ – Watykan

Jak przekazali po audiencjach członkowie delegacji, Ojciec Święty dzielił z nimi cele spotkania, wyrażające się w słowach: prawda, sprawiedliwość, uzdrowienie i pojednanie. „Papież słuchał uważnie, gdy nasi ocaleni opowiadali swoje historie. – powiedziała Cassidy Caron, przewodnicząca Krajowej Rady Metysów – Wykonali oni niesamowitą pracę, stojąc i przedstawiając swoje doświadczenie. Byli odważni i śmiali”.

Po spotkaniach Caron odczytała wobec przedstawicieli mediów specjalne oświadczenie. „Niezliczona jest liczba osób, które już od nas odeszły, a których prawda nie została wysłuchana, ból nie został uznany. Nie otrzymały uznania swojego człowieczeństwa i nie zaznały uzdrowienia, na które tak słusznie zasłużyły” – stwierdziła. „Choć czas na uznanie, przeprosiny i zadośćuczynienie już dawno minął, nigdy nie jest za późno, by uczynić to, co właściwe” – dodała Caron. Wyraziła następnie nadzieję, że Papież i Kościół powszechny przystąpią do „rzeczywistego działania na rzecz prawdy, sprawiedliwości, uzdrowienia i pojednania”.

Chcemy razem budować lepszy świat, gdzie kultury i różnice będą szanowane

„Nie były to spotkania o charakterze formalnym czy dotyczące jakichś aspektów prawnych. Chodziło o wysłuchanie. Wysłuchanie ocalałych. Ich doświadczeń i cierpienia. Ta trauma jest nadal żywa w kolejnych pokoleniach. Wiemy, że Kościół współpracował z państwem w celu utrzymania tych szkół rezydencjalnych. Musimy wziąć za to odpowiedzialność, ale przede wszystkim pomóc tym ludziom. Ale także oni chcą pomóc Kościołowi. Chcą byśmy razem budowali lepszy świat, gdzie kultury i różnice będą szanowane. Te spotkania to początek czegoś większego. Papież wyraził także pragnienie przyjazdu do Kanady. To wielka operacja na drodze do uzdrowienia i pojednania. Prawda jest taka, że nadal dobrze wzajemnie się nie znamy, w naszych diecezjach i parafiach. Chcemy, by nasze projekty, na które przeznaczamy już fundusze, pozwalały lepiej przekazywać wiedzę o kulturze i języku autochtonów. Musimy działać razem.“

W czerwcu ubiegłego roku odkryto w Kanadzie cztery masowe groby ok. tysiąca dzieci. Chociaż prace nad raportem dotyczącym szkół rezydencjalnych trwały kilkanaście lat, informacja ta stała się symbolem okrutnej przeszłości. Według orzeczenia Komisji Prawdy i Pojednania system szkół rezydencyjnych doprowadził do wręcz kulturowego ludobójstwa. Na przestrzeni prawie 115 lat (1883-1996 r.) z powodu chorób, głodu, zimna i innych przyczyn zmarło co najmniej 4 tys. z ok. 150 tys. indiańskich dzieci, które w ramach asymilacji rdzennej ludności odebrano rodzinom i umieszczono w szkołach rezydencjalnych. 80 ze 120 placówek rząd powierzył Kościołowi. Stłumione zostały rdzenne języki, kultura i duchowość. Nie dochowano szacunku bogatej historii, tradycji i mądrości rdzennych mieszkańców.

Biskupi Kanady przeprosili za te haniebne czyny we wrześniu 2021. W Kościele w kraju Klonowego Liścia podjęto działania mające na celu zadośćuczynienie i pojednanie. Zaproponowano szereg inicjatyw edukacyjnych w diecezjach, by zapewnić odpowiednie informowanie o tragicznej historii. Rodzinom ofiar zapewniane jest obecnie wsparcie psychologiczne. Trwa także zbiórka funduszy 30 mln dolarów na rzecz tych działań.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.