Abp Gallagher: nie zapominajmy o wojnie, musimy wspierać Ukrainę
Radio Watykańskie
Stwierdził, że jako dyplomata musi przyznać, iż ta wojna jest porażką dyplomacji. Jego zdaniem zbyt łatwo godzono się na naruszanie podstaw prawa międzynarodowego. Nic nie mówiliśmy, być może trzeba było bardziej się sprzeciwiać – mówił abp Gallagher. Przyznał, że „dyplomacja, którą prowadzono w ostatnim czasie, instytucje, na których opierano struktury pokoju i bezpieczeństwa na naszym kontynencie, nie zadziałały tak, by uchronić nas przed tym strasznym konfliktem i agresją”.
Szef papieskiej dyplomacji podkreślił, że świat nie pozostał obojętny na cierpienia Ukraińców. Niektórzy okazali im wielką hojność i gościnę, prawdziwą miłość. „Zawsze jednak instnieje niebezpieczeństwo zmęczenia tym konfiliktem, zarówno na Ukrainie, jak i w nas, którzy staramy się wspierać ten naród” - powiedział abp Gallagher. Wyraził też zadowolenie z konferencji na temat powojennej odbudowy. Nawet jeśli wydaje się to przedwczesne, dobrze, że mamy to pozytywne podejście.
Abp Gallagher dodał, że jako chrześcijanin i kapłan nie może też zapominać o przesłaniu pojednania i przebaczenia. Być może to właśnie my musimy mieć odwagę, by o tym mówić, na przekór ogromowi cierpienia tego narodu – dodał szef papieskiej dyplomacji, przypominając, że w Europa zaznała już „cudu pokoju i pojednania” między Francją i Niemcami po II wojnie światowej.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.