Słowianie modlili się przy grobie św. Cyryla o pokój na Ukrainie

Krzysztof Bronk - Watykan

         Św. Cyryl zmarł 14 lutego 869 r. w Rzymie. Pogrzeb miał na równi z papieskim i został pochowany w podziemiach Bazyliki św. Klemensa, nieopodal Koloseum. Dla Słowian wywodzących swą wiarę z misji św. Cyryla i jego brata Metodego, grób bizantyjskiego misjonarza stał się celem regularnych pielgrzymek, swoistych wizyt ad limina, do progów apostoła Słowian. Wspomniał o tym na rozpoczęcie Eucharystii rektor czeskiego kolegium ks. Roman Czudek. Witając przybyły do Bazyliki św. Klemensa korpus dyplomatyczny, przypomniał też o szczególnej intencji tegorocznej świątecznej pielgrzymki, jaką jest pokój na Ukrainie.

         Eucharystii przewodniczył wydelegowany przez Episkopat Czech bp Josef Nuzík administrator apostolski archidiecezji ołomunieckiej. Byli też obecni greckokatoliccy biskupi ze Słowacji i Białorusi. W homilii bp Nuzík mówił o Cyrylu i Metodym jako o korzeniach słowiańskich narodów, których nie wolno zapomnieć ani zamienić jakimś nowoczesnym substytutem. Przypominał, że Bracia Sołuńscy byli misjonarzami w zmieniających się czasach. Również i nam zostało powierzone podobne zadanie. Jesteśmy posłani jak owce między wilki, nie po to jednak, by być jak wilki, lecz być braćmi dla tych, którzy się nam sprzeciwiają.

         Liturgię zakończyła procesja do antycznych podziemi Bazyliki św. Klemensa, gdzie pochowany jest św. Cyryl. Przy jego grobie ponownie zabrzmiała modlitwa o pokój w Europie.