Kard. Zuppi spotkał się z biskupami ukraińskimi; planuje wizytę w Pekinie
Krzysztof Dudek SJ – Watykan
Na spotkaniu w Lizbonie byli obecni biskupi greckokatoliccy: eparcha kamieniecko-podolski, Ivan Kulyk, oraz egzarcha pomocniczy Doniecka, Maksym Ryabukha, a także bp Aleksander Jazłowiecki z rzymskokatolickiej diecezji kijowsko-żytomierskiej. Ten ostatni zaznaczył, że cel wizyty stanowiło wyrażenie wdzięczności „biskupom włoskim za to wszystko, co robią dla ukraińskich Kościołów”. Już przed wojną Kościoły włoski i ukraiński „były blisko poprzez tak wiele projektów Caritas, a teraz ta bliskość jeszcze się wzmocniła” – mówił hierarcha.
Z kolei kard. Zuppi zaznaczył, że „nie można żyć pośród wojny; nawet jeżeli ludzie do wszystkiego potrafią się przyzwyczaić”. Każdy dzień konfliktu zbrojnego niesie ze sobą konsekwencje, „wojna gasi życie, i to życie nie odnawia się automatycznie z jej końcem”. Podkreślił, iż „nie możemy przyzwyczaić się do wojny”, nie możemy się z nią pogodzić. „Ponieważ, gdy słuchamy wiadomości o śmierci, przemocy, starciach, musimy zawsze myśleć, że tam umierają ludzie” – tłumaczył kardynał. Właściwą odpowiedź stanowi więc solidarność – niesie ona pocieszenie, daje nadzieję i przede wszystkim konkretną pomoc. „Widzę, że jest tak wiele [tej] solidarności” – podkreślał purpurat. Dodawał, iż obok niej potrzeba modlitwy i „poszukiwania wszelkich środków, by zakończyć ten konflikt”.
Kard. Zuppi otrzymał w maju specjalną misję od Papieża, by szukać możliwości otwarcia dróg pokoju. Odwiedził już Ukrainę, Rosję, Stany Zjednoczone, rozmawiał z prezydentami Wołodymyrem Zełenskim i Joe Bidenem. Jak niedawno ujawnił Papież, kolejnym krokiem ma być wizyta w Pekinie. USA i Chiny „mają bowiem klucze do tego, aby obniżyć napięcie konfliktu” – podkreślał Franciszek w wywiadzie dla hiszpańskiego „Vida Nueva”. Mówił też, że dotychczas największy postęp osiągnięto w kwestii powrotu ukraińskich dzieci z Rosji. „Wszystkie te inicjatywy są tym, co nazywam ofensywą dla pokoju” – zaznaczał Ojciec Święty.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.