Nuncjusz z USA: polaryzacja występuje przy skupieniu na ideach, a nie na ludziach

Andrea Tornielli, ks. Paweł Rytel-Andrianik – Watykan

Przyszły kardynał, zapytany o kwestie polaryzacji w USA, zaznacza, że problem sięga znacznie dalej. "Powiedziałbym, że to szersza kwestia w dzisiejszym świecie. Myślę, że społeczeństwo może funkcjonować, jeśli ludzie będą starali się współpracować. Politycy nie zostają powołani do obrony wyłącznie własnego punktu widzenia, własnych pomysłów, ale do rozwiązywania problemów, a te okazują się dziś ogromne".

Przyszły kardynał podał jako przykład kwestię  migracji. "To zadziwiające, że gdy tylko mówimy o migracji, politycy walczą między sobą, a nie powinni, ponieważ, jak wiadomo, Stany Zjednoczone zawsze były krajem migrantów. Na tym polega bogactwo. Na tym polega piękno tego kraju".

Problem leży w tym, że zamiast zastanawiać się nad rzeczywistością, uciekamy od niej i szukamy schronienia w ideach, a te idee stają się ideologiami" - zaznaczył abp Pierre. Dodał: "Jeśli pozostajesz na poziomie idei ideologii, siłą rzeczy osoba, która nie podziela twojej idei, staje się twoim wrogiem. Musisz więc rozwiązać problem relacji z wrogiem, co jest niemożliwe. Stąd bierze się polaryzacja. Istnieje niebezpieczeństwo i możemy je zaobserwować. Ta polaryzacja, która czasami przytłacza, widać ją w debacie politycznej, jaką mamy obecnie i będziemy mieć w przyszłym roku. Czasami jest ona powielana na wszystkich poziomach społeczeństwa". 

Przyszły kardynał odniósł się też do kwestii zbliżającego się synodu. „W Kościele istnieje potrzeba wielkiego dialogu, wielkiego słuchania. Myślę, że kierunkiem, który wszyscy powinniśmy obrać, jest zorganizowanie słuchania. I pozwolić każdemu, każdemu, mieć prawo do mówienia”. Zaznaczył, że takie prawo głosu nie oznacza narzucania swych teorii, ale możliwość przekazywania tego, co ludzie czują, w duchu ewangelizacji. „Papież wskazał na pilną potrzebę ewangelizacji w dzisiejszym świecie, który się zmienił, ponieważ nastąpiła pewna utrata wartości, a wielu ludzi zapomniało o swoim powołaniu i misji bycia świadkami Jezusa w swoim społeczeństwie. Potrzeba nowej edukacji ewangelizacyjnej” – zaznaczył abp Christophe Pierre.