Kard. Semeraro: może Józef Ulma mógłby być patronem fotografów?
Ks. Paweł Rytel-Andrianik – Watykan
Kard. Semeraro podkreślił, że ta beatyfikacja ma unikalny charakter z wielu powodów. Po raz pierwszy cała rodzina została beatyfikowana, co więcej wszyscy członkowie rodziny zginęli razem. Byli przykładem wiary i chrześcijańskiego życia w czasie prześladowań niemieckich nazistów.
Prefekt Dykasterii ds. Kanonizacyjnych podkreślił, że czerpali oni siłę z sakramentów świętych i z wiary. „Rodzina Ulmów to przykład jedności małżeńskiej, wychowania dzieci i gościnności, otwarcia na innych” – powiedział kard. Semeraro.
Otwierając wystawę Rektor Papieskiego Uniwersytecie Świętego Krzyża w Rzymie ks. prof. Luis Navarro podkreślił, że dwa lata temu było na tym uniwersytecie sympozjum nt. świętości rodzin, wśród nich rodziny Ulmów. Nawiązując do słów Papieża Franciszka o przykładzie życia chrześcijańskiego Ulmów zachęcił, aby byli oni inspiracją dla współczesnych rodzin.
Ambasador Polski przy Stolicy Apostolskiej Adam Kwiatkowski wskazał, że rodzina Ulmów jest jak ikona innych Polaków zaangażowanych w ratowanie ludności żydowskiej w czasie Holokaustu i stanowi przykład na obecne czasy.
Obecny Marszałek Województwa Podkarpackiego Władysław Ortyl wyznał, że Województwo podejmie starania, aby Ulmowie byli patronami Podkarpacia. Zapowiedział, że pod kolumnadą otaczająca Plac św. Piotra wśród ok. 100 szopek z całego świata będzie szopka z Markowej, a w niej figury rodziny Ulmów.
„Józef Ulma jest pierwszym fotografem wyniesionym na ołtarze. Stąd z wielką radością przyjąłem słowa kard. Semeraro, że mógłby być naszym patronem” – powiedział Grzegorz Gałązka, autor zdjęć.
Dziś po raz pierwszy jest prezentowana wystawa „Błogosławieni Meczennicy z Markowej” zorganizowana przez Ambasadę Polski przy Stolicy Apostolskiej oraz Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego we współpracy z Papieskim Uniwersytetem Świętego Krzyża w Rzymie. Towarzyszy jej album o tym samym tytule wydany przez Wydawnictwo Bernardinum.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.