Kard. Parolin głosił rekolekcje brazylijskim biskupom w Aparecidzie

Krzysztof Bronk i Silvonei Protz – Watykan

Rozmawiając z Radiem Watykańskim, kard. Pietro Parolin przyznał, że spotkanie z biskupami zrobiło na nim silne wrażenie i to nie tylko ze względu na ich liczbę, w obradach uczestniczy bowiem 480 pasterzy, ale także z powodu jakości ich zaangażowania w ewangelizację. Osobiście jest też zadowolony z faktu, iż przy tej okazji po raz pierwszy mógł pielgrzymować do sanktuarium maryjnego w Aparecidzie.

„Jestem tu po raz pierwszy i uderzyły mnie rozmiary tego sanktuarium. Jeśli przy niektórych okazjach w ciągu roku czy w miesiącach letnich, a także w każdy weekend zapełnia się pielgrzymami, to znaczy, że jest ich naprawdę wielu – powiedział kard. Parolin. – I to jest wspaniałe, ponieważ widzimy, że chodzi o integralną część naszej katolickiej wiary: przywiązanie do Maryi, która tak jak w Ewangelii, pomaga nam coraz mocniej przylgnąć do Jezusa Chrystusa. Ona jest Matką prowadzącą nas do Syna. Na tym też polega misja chrześcijan wszystkich czasów.

Kard. Parolin przyznał, że Matce Bożej z Aparecidy zawierzał wraz z biskupami przede wszystkim sprawę pokoju.

„Jestem głęboko przekonany – dodał watykański sekretarz stanu – że obok podejmowanych przez nas wysiłków, bardzo też potrzebujemy modlitwy, ponieważ wydaje się, iż wszystko utknęło w miejscu, sytuacja się nie zmienia, nie można znaleźć dróg pokoju i nie da się już myśleć w kategoriach rozwiązywania konfliktów poprzez dialog.  A zatem w pewnym sensie doświadczamy naszej bezsilności. Dlatego musimy naprawdę zwrócić się do Pana i do Jego Matki. Wiem, że Aparecida znana jest z wielu cudów, opowiadano mi o tym. My nadal wierzymy, iż Maryja może zdziałać cuda. I dlatego jednoczymy się wszyscy razem, by modlić się do Niej z ufnością i nadzieją”.