Watykan przed „historycznym” kongresem teologicznym
Krzysztof Bronk i Federico Piana - Watykan
Zdaniem prefekta Dykasterii ds. Kultury i Edukacji kongres będzie wydarzeniem historycznym. Po raz pierwszy w sposób systematyczny umożliwi on dialog myśli ściśle teologicznej z wiedzą związaną na przykład ze światem kultury, literatury, kina czy fizyki teoretycznej. Ma być też zgodny z modelem słuchania w stylu synodalnym.
Kard. Tolentino de Mendonça ma nadzieję, że kongres przyczyni się do ponownego docenienia teologii w życiu Kościoła, a zarazem potwierdzi jej wkład w cały system naukowy, w tworzenie nowych paradygmatów racjonalności. Teologia musi ponownie pomagać ludziom w pogłębianiu ich chrześcijańskiego doświadczenia – mówi portugalski purpurat. Dodaje, że Kościół nie może się obyć bez teologii, potrzebuje jej w posłudze w duszpasterskiej, w refleksji nad swoja obecnością w świecie. Musimy też szukać nowego, coraz bardziej wyrazistego języka, aby mówić o wierze współczesnemu człowiekowi – podkreśla kard. Tolentino de Mendonça.
Z kolei sekretarz Dykasterii ds. Kultury i Edukacji abp Giovanni Cesare Pagazzi zwraca uwagę na międzynarodowy wymiar kongresu. „W teologii miejsce nie jest faktem drugorzędnym – podkreśla. – Znaczna część naszej tożsamości jest naznaczona przez to, gdzie się urodziliśmy. Przypomina, że również pierwsi uczniowie Jezusa, nie pytali Go, kim jest, ale gdzie mieszka. Skoro więc miejsce pochodzenia jest decydujące dla każdego człowieka, to jest ono również decydujące dla teologii” – dodaje włoski arcybiskup.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.