Niemcy: gorzka porażka dla ochrony życia
Tomasz Kycia - Berlin
Do tej pory zgodnie z paragrafem 219a niemieckiego kodeksu karnego „namawianie do aborcji oraz jej reklamowanie i czerpanie z tego tytułu korzyści majątkowych” jest zakazane. Po tym, jak sąd rejonowy w Giessen skazał lekarkę Kristinę Hänel na grzywnę 6 tys. euro za informowanie na swojej stronie internetowej o takich usługach, w Niemczech rozgorzała debata. W Bundestagu sprzeciw wobec liberalizacji tego prawa zasygnalizowali jedynie chadecy i skrajnie prawicowa AfD. Według informacji niemieckich mediów tworzący z chadekami wielką koalicję socjaldemokraci uzyskali od nich zgodę na złożenie własnego projektu liberalizacji, który najprawdopodobniej zostanie przegłosowany większością SPD, Liberałów, Lewicy i Zielonych.
Prałat Jüsten w imieniu niemieckich biskupów skrytykował, że współpraca wielkiej koalicji chadeków i socjaldemokratów zaczyna się od „manewru na koszt życia nienarodzonego”. Jego zdaniem „to bardzo rozczarowujące”. Poprzez zniesienie paragrafu 219a niemieckiego kodeksu karnego aborcja będzie mogła być przedstawiana jako zwyczajne świadczenia lekarskie.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.