Cud Niepokalanej uratował Hiszpanię

Marek Raczkiewicz CSsR - Hiszpania

Kult Niepokalanej rozwinął się bardzo wcześnie na Półwyspie Iberyjskim. Wizygocki król Wamba już w 675 r. podczas XI Synodu Toledańskiego ogłosił się „Obrońcą Najczystszego Poczęcia Maryi”. Począwszy od XIV w. wiele bractw obierało Niepokalanie Poczętą za swoją patronkę. Najstarsze świadectwo pochodzi z miasta Girona z 1330 r. W 1466 r. mieszkańcy Villalpando i okolicznych miejscowości złożyli uroczysty ślub, że będę bronić prawdy o Niepokalanym Poczęciu Maryi. Ślub ten z dumą odnawiały kolejne pokolenia aż do koronacji figury w 1954 r. Była to pierwsza figura Niepokalanej, która została ukoronowana w Hiszpanii. W 1615 r. także Sewilla złożyła podobny ślub.

Dzięki franciszkanom, którzy wyruszali na misje do Nowego Świata kult Niepokalanej rozwinął się bardzo szybko także w Ameryce Lacińskiej. Od 1644 r. dzień 8 grudnia był świętem nakazanym w całym Królestwie Hiszpanii. Inmaculada czyli Niepokalana została jego patronką i protektorką. Data nie była przypadkowa. Nawiązywała do bitwy pod Empel (08.12.1585), w której Hiszpanie pokonali flandryjską armię. Wycieńczeni i skazani na klęskę hiszpańscy żołnierze przygotowywali się do odparcia ataku, kiedy jeden z nich kopiąc rów natrafił na obraz Niepokalanej. Uznano to za znak z nieba i opiece Maryi zawierzono los bitwy. Pewni zwycięstwa Flandrowie ponieśli druzgocącą klęskę. Admirał Hohenlohe-Neuenstein miał powiedzieć: „Wydaje się, że Bóg jest Hiszpanem skoro dokonał tak wielkiego cudu”.

Począwszy od 1864 r. hiszpańscy kapłani na mocy specjalnego przywileju Stolicy Apostolskiej mogli odprawiać Mszę w błękitnych ornatach.

Choć dla dużej części społeczeństwa 8 grudnia jest przede wszystkim dniem wolnym od pracy i przedświątecznymi wakacjami, to jednak kult Niepokalanej jest wciąż żywy. Przykładem są tradycyjne czuwania maryjne. W katedrze Almudena w Madrycie odbyło się pod hasłem “Z Maryją uczniami-misjonarzami Chrystusa” i zgromadziło setki młodzieży.