Kard. Barbarin: ból ofiar i diecezji powodem rezygnacji
Krzysztof Bronk - Watykan
Arcybiskup Lyonu był u Franciszka przedwczoraj, aby złożyć rezygnację z posługi pasterskiej. 7 marca został skazany na 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu, za niepoinformowanie wymiaru sprawiedliwości o nadużyciach jednego z kapłanów swej diecezji. Kard. Barbarin złożył odwołanie od wyroku, bo jak stwierdził, nie rozumie, na czym polegał jego błąd. Zauważył, że wśród samych prawników istnieje diametralna rozbieżność opinii. Prokurator uznał, że jest niewinny, a sąd przeciwnie, wymierzył mu karę. „Gdybym teraz przyjął twoją rezygnację, to uznałbym twoją winę” – powiedział Papież kard. Barbarinowi, sugerując, by zamiast składania rezygnacji wycofał się na jakiś czas z kierowania diecezją. „Wymaga tego dobro naszego lokalnego Kościoła, który bardzo na tym cierpi” – mówił w telewizji KTO metropolita Lyonu.
Kard. Barbarin: jedna z ofiar powiedziała mi straszne słowa
Rozmawiając z telewizją KTO o swej przyszłość, kard. Barbarin przyznał, że nie wie, jak długo będzie trwało jego wycofanie z kierowania diecezją. Zapowiedział, że nie będzie też pełnił posługi duszpasterskiej. Przed Wielkanocą schroni się w jakimś klasztorze.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.