„Ludzie dobra” na Jasnej Górze
Izabela Tyras – Jasna Góra
Kaznodzieja przypominał, że pierwszy nuncjusz w odrodzonej Polsce też przybył na Jasną Górę, by Maryi zawierzyć także dopiero co odzyskaną wolność i pozostał z Polakami w Warszawie nawet podczas wojny z bolszewikami w 1920r. Był umocniony wiarą Polaków, która nie słabnie i teraz: „Polska pozostaje wierna nawet a może zwłaszcza dzisiaj, gdy ludzie źli, sprzysiężeni z mocą zła, poprzez rozliczne układy, powiązania, kalkulacje i judaszowe pieniądze chcą z Polski i Polaków zrobić pseudonowoczesne społeczeństwo, które odrzuci prawdziwe wartości”.
Abp Pawłowski przypomniał, że Kościół to wszyscy ochrzczeni a jego duchowym widzialnym przewodnikiem jest Papież i że wszyscy mamy obowiązek bronić za wszelką cenę: prawdy, miłości, życia ludzkiego, rodziny i naszej wiary a tym, którzy nas prześladują i pozwalają sobie na świętokradzkie niszczenie naszych wartości, na obrażanie i wyśmiewanie Matki Najświętszej, Eucharystii i Kościoła mówimy: „nawróćcie się, bo przyjdzie dzień sądu”. Apelował też byśmy spróbowali poczuć się znowu polską rodziną, gdzie każdy ma miejsce i godność i własne zdanie respektujące drugiego.
Pielgrzymów przybywających na Jasną Górę kaznodzieja nazwał „ludźmi dobra”. Tych ludzi przybyło teraz znaczniej więcej niż rok temu. W pieszych pielgrzymkach dotarło aż 70 tys. osób a na rowerach przyjechało ponad 9 tys.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.