Włoski misjonarz, męczennik w Birmie nowym błogosławionym
Paweł Pasierbek SJ – Watykan
Ks. Cremonesi został zamordowany w 1953 roku. Życie poświęcił całkowicie narodowi birmańskiemu, który w tamtym czasie rozrywany był przez wojnę z kolonialnym okupantem, a potem przez walki wewnętrzne. Znany był z niezachwianej wiary, głębokiej i bardzo osobistej miłości do Jezusa i bliźniego. Należał jeszcze do tej grupy misjonarzy, którzy udając się do krajów misyjnych, już nigdy nie wracali, albo robili to po wielu latach. Żegnając się z bliskimi i w ojczyźnie mówili: „Do zobaczenia w raju”.
Prefekt Kongregacji ds. Kanonizacyjnych, który przewodniczył uroczystościom beatyfikacyjnym, w wywiadzie dla Radia Watykańskiego wskazał na życie ks. Cremonesi oddane Bogu, ale i pełne codziennych trosk i cierpień. Mówi kard. Angelo Becciu.
Ks. Cremonesi wiele wycierpiał dla Chrystusa
Warto zaznaczyć, że uroczystość beatyfikacji ks. Alfredo Cremonesi zbiegła się z 95. rocznicą jego Mszy prymicyjnej, jaką odprawił w kościele św. Michała w swojej rodzinnej miejscowości w Ripalta Guerina, w pobliżu Cremy w północnych Włoszech.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.