Dla „Środowiska” Jan Paweł II również pozostał „Wujkiem” Dla „Środowiska” Jan Paweł II również pozostał „Wujkiem” 

Dla „Środowiska” Jan Paweł II również pozostał „Wujkiem”

Świadectwem duszpasterskiej postawy Jana Pawła II jest jego relacja z tak zwanym „środowiskiem”, czyli związaną z nim grupą młodzieży. Ostatnie wakacje „Środowiska” z „Wujkiem” na kajakach miały miejsce w lipcu 1978 roku. Po konklawe, na którym kard. Karol Wojtyła został wybrany Następcą św. Piotra, a przed inauguracją Pontyfikatu, napisał odręczny list do „Środowiska”, w którym nawiązał do tego, co powiedział wiele lat wcześniej – wspomina pani Danuta Rybicka.

Krzysztof Ołdakowski SJ – Watykan

„Tak, jak wówczas w Częstochowie, «Wujek» pozostaje «Wujkiem», a nasza głowa jak to zrobić, żeby pokonać odległość pomiędzy Krakowem a Rzymem. I utrzymywaliśmy kontakt taki, jaki się dało, bo to były jeszcze wiadomo jakie czasy. Z tą korespondencją to też nie zawsze było łatwo, ale pisaliśmy listy i podawaliśmy te listy przez kogoś, kto jechał do Rzymu, czyli okazjonalnie, albo czasem niosło się list do kurii z prośbą, aby włączyć go do poczty papieskiej – podkreśla w wywiadzie dla Radia Watykańskiego pani Danuta Rybicka. - Nie było listu, nie było słowa, na które nie byłoby odpowiedzi, na wszystkie były. Przychodziły też taką drogą lub przez kogoś znajomego, kto przywiózł z Rzymu, albo w kurii odbierało się taki list. Kto mógł ten odwiedzał. Z naszego grona wyrosło kilku profesorów, którzy także udzielali się na arenie międzynarodowej. Jak jechali za granicę, no to wtedy zawsze starali się wstąpić także do Watykanu, do «Wujka». Pierwsze odwiedziny «Środowiska» miały miejsce w 1981 roku. Trzeba było mieć paszporty i dolary, których nie wolno było mieć oficjalnie, ale trzeba je było posiadać. Część pojechała autokarem, a część prywatnymi samochodami. Wtedy odbyło się pierwsze ognisko w ogrodach w Castel Gandolfo.“

Ostatnie spotkanie „Środowiska” z Janem Pawłem II miało miejsce w lipcu 2000 roku. Uczestniczyły w nim trzy pokolenia, w sumie kilkadziesiąt osób. Duszpasterstwo nadal żyje i działa spotykając się regularnie. Stara się realizować te ideały, które zaszczepił „Wujek”.

„Jemu chodziło o to, abyśmy w naszym duszpasterstwie zachowali swoją tożsamość chrześcijańską oraz patriotyczną opartą właśnie na Eucharystii, Ewangelii i wzajemnej przyjaźni. Do dzisiaj mamy raz w miesiącu wspólną Mszę św. Tymczasem «Środowisko» bardzo się rozrosło, bo nasze dzieci pozawierały związki małżeńskie. Są zatem nowe rodziny, nowe dzieci oraz wnuki – zauważa Pani Danuta Rybicka. - Jesienią zawsze mamy pielgrzymkę na Jasną Górę. Jak «Wujek» został Papieżem to postanowiliśmy dołożyć jeszcze jedną pielgrzymkę, w jego szczególnej intencji i one się corocznie się odbywają. Pierwszy raz teraz jej nie będzie. Zawsze w maju, w okolicach 18 dnia tego miesiąca, ma miejsce pielgrzymka «Środowiska» do Kalwarii Lanckorońskiej. .“

 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

18 maja 2020, 13:10