Ukraina: sprzeciw biskupów wobec macierzyństwa zastępczego
Mariusz Krawiec SSP - Ukraina
Ukraina należy do światowej czołówki krajów, w których praktykuje się komercyjne macierzyństwo zastępcze. Już za 40 tysięcy dolarów, czyli o połowę mniej niż na przykład w Stanach Zjednoczonych, można w tym kraju wynająć tzw. surogatkę, czyli matkę zastępczą. Proceder ten jest następstwem trudnej sytuacji materialnej wielu kobiet, które aby poprawić swój domowy budżet decydują się na taką formę zarobku.
W odezwie skierowanej do „władz i wszystkich ludzi dobrej woli”, biskupi katoliccy obu obrządków wzywają do wprowadzenia całkowitego zakazu macierzyństwa zastępczego na Ukrainie. „Macierzyństwo zastępcze, czyli traktowanie ludzi jak towaru, który można zamówić, przygotować i sprzedać jest podeptaniem godności ludzkiej” – piszą w swoim oświadczeniu biskupi. Hierarchowie podkreślają, że macierzyństwo zastępcze za pieniądze jest „złem moralnym, powodującym niezliczone cierpienia i poniewierkę zarówno narodzonego w ten sposób dziecka, jak i kobiety, która je urodziła”.
Ustawodawstwo wielu krajów świata, w tym także Polski zabrania tego typu procederów. W Europie oprócz Ukrainy dopuszcza je także Białoruś i Rosja. Bliskość geograficzna sprawia, że ukraiński rynek macierzyństwa zastępczego stał się szczególnie atrakcyjny dla klientów z Europy.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.