Coraz więcej pielgrzymów na Jasnej Górze
Izabela Tyras – Jasna Góra
„Przykre to bo byłam dziesięć razy na pielgrzymce i brakuje mi tej pielgrzymki w momencie rozpoczęcia taka tęsknota, no ale trudno zakaz jest zakazem i dlatego przyjechałam, żeby przywitać tych, którzy szli. Pielgrzymuje z «jedynką» od 2015 roku, w tym roku nie mieliśmy takiej możliwości, jednak duchowo zawsze byliśmy obecni z naszymi przedstawicielami na szlaku pielgrzymim” – mówi jeden z pątników.
Wchodzących na plac przed szczytem 12 kapłanów, jak 12 apostołów, reprezentujących zwykle ok. tysięczną rzeszę świdnickiej pielgrzymki na wszystkich zrobiło wrażenie, a sami księża mówią, że to trudne doświadczenie. Ks. Krzysztof Iwaniszyn: „trudna była dlatego, że było nas mało, tylko przedstawiciele diecezji czyli 12 księży, 8 porządkowych i 3 osoby ze służby medycznej. To było takie bardzo trudne doświadczenie, ale mamy się przez te trudne doświadczenia czegoś uczyć i zobaczyć jak wielkim skarbem, wielkim darem jest wiara, Pan Bóg, ale też wspólnota Kościoła, jedność, ludzie, którzy w imię wartości chrześcijańskich idą na Jasną Górę”.
Bp Marek Mendyk, od niedawna nowy ordynariusz świdnicki mówił w kazaniu o aktywnej wierze, której domaga się Jezus. Przypominał: „ile wiary tyle siły, ile jest wiary w człowieku tyle jest w nim mocy do pokonywania codziennych trudności”.
Pielgrzymi proszą Jasnogórską Maryję o pogłębienie wiary, o ustanie epidemii i powrót do normalności, by za rok móc wyruszyć na pątniczy szlak i być świadkami wielkiej miłości Jezusa do każdego człowieka.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.